niedziela, 2 czerwca 2013

Rozdział II - Część Druga

*Tomas*
Dziś musiałem iść wcześniej do Resto. Jestem już w połowie drogi, gdy wpadłem na jakąś blondynkę. Miała ona długie blond włosy. Za nią stała niższa od niej brązowooka dziewczyna o czarnych włosach.
- Uważaj jak łazisz! - krzyknęła blondyna
- Ta, uważaj - poparła ją czarnowłosa
- Ja, przepraszam - powiedziałem
- Oh, nie to też trochę moja wina - powiedziała - Ludmiła odchodzi! - dodała pstrykając palcami
- I Nata również - powiedziała wykonując ten sam gest druga dziewczyna

*Violetta*
Tego dnia obudziło mnie śpiewanie ptaków, które dopiero co wybudziły się ze snu. Powoli wstałam z łóżka i przystąpiłam do porannych przygotowań. Wyjęłam z szafy pierwsze ubranie, które rzuciło mi się w oczy. Poszłam do łazienki, wzięłam szybki prysznic, ubrałam się i zrobiłam lekki makijaż. Zajęło mi to około 30 minut. Zeszłam na dół po schodach na śniadanie, którego zapach czułam już po wyjściu z pokoju.
- Dzień dobry córeczko - powiedział tata
- Dzień dobry - powiedziałam trochę zdziwiona jego dobrym humorem
Postanowiłam to wykorzystać i zapytać tatę o szkołę. Usiadłam na krześle i zaczęłam jeść jajecznicę, którą przed chwilą przyniosła Olga.
- Oh! Paznokieć mi się złamał! - krzyknęła Jade
- W łazience są plastry - powiedziała z kuchni Olga
Jade szybko pobiegła do łazienki. Prawie się nie wywaliła o swoje obcasy. Dałam Angie znak, żeby wyszła, a ona na szybko wymyśliła jakąś wymówkę.
- Muszę iść na chwilę do sklepu - powiedziała Angie
- Olga za chwilę pójdzie na zakupy - powiedział mój tata
- To ja pójdę za nią - powiedziała blondynka szybko odchodząc od stołu
Wykorzystałam sytuację i zapytałam tatę:

- Tato - zaczęłam - Mogę chodzić do zwykłej szkoły? -  zapytałam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz